czwartek, 18 grudnia 2014

Trochę o Trawińskich.

W związku z tym, że nawet do tej pory, po tylu badaniach, nadal nie mamy pewności o prawidłowości brzmienia nazwiska naszego protoplasty, zajmijmy się na chwilę rodziną Trawińskich.
Skąd ten pomysł? Ano stąd, że jest koncepcja, że to z powodu ewentualnych błędów skrybów i proboszczów rozmaitych parafii, gdzie mieszkali Strawińscy, powstała fonetyczna wersja tego nazwiska. Mamy hipotezę, że wymieniano nieraz z nazwiska osobę, której nazwisko wymawiało się jako " z Trawińskich" a fonetycznie brzmiało to jako Strawińskich.
W naszych badaniach wielokrotnie przewijało się nazwisko Trawińskich obok Strawińskich, nawet w tej samej wsi, czyli w Wilkonostrach. Pisałem już o tym w osobnym artykule. Ale wróćmy do Trawińskich.
Dla przykładu- podaję za Genealogią Polaków, kilka osób z tej rodziny, którzy byli uczestnikami Powstania Styczniowego:
Andrzej Trawiński: (ok 1815 – 1886) - komisarz cywilny i workowy pow. olkuskiego. Po powstaniu osiadł w Wielkopolsce: zmarł w Baranowie w październiku 
Jan Trawiński z Bieżanowa
Jan Mikołaj Trawiński herbu Ślepowron, ur. w Szczekocinach r. 1843, służył jako szereg, w oddz. Chmielińskiego i Bosaka. Walczył pod Janowem, Oksa, Ociesękami, Słupią, w Śt. Krzyskich lasach i pod Opatowem. Ranny pod Ociesękami. Po powst. przybył do Krakowa i zameldował się w policji jako Stanisław Pludrakowski (tenże zginął pod Oksą). Wzięty do wojska odbył kamp. w r. 1866 z rangą wachmistrza. Później pozostał w służbie rządowej. 
 Marceli Trawiński duchowny katolicki, zesłaniec w roku ,miejsce wysyłki: nieznane, miejsce zsyłki: zabajkalska, zesłanie prawdopodobnie związane z wydarzeniami powstańczymi
 Oswald Trawiński powstaniec z partii Langiewicz, zakłuty bagnetami w Giebułtowie. Pochowany we wspólnej mogile na cmentarzu w miejc. Książ Mały, woj. małopolskie
 Zygmunt Trawiński ksiądz Paulin, zginął pod Lelowem 30 Września 1863 r. .

Trawińscy mieli co najmniej trzy herby, w zależności od gniazda rodowego- Jelita, Ślepowron a także Nałęcz. 
Gdzie mieszkali Trawińscy oprócz naszych Wilkonostrów i Lejpunów? Praktycznie w kazdym regionie Polski i to jest właśnie problem. Znalazłem najstarszy dowód nadania szlachectwa z 1648 roku. Być może znajdzie się kiedyś jeszcze starszy...


 

niedziela, 3 sierpnia 2014

Jeszcze o Strawińskich z Wodnik.

Dosyć przypadkowo trafiłem na kilka zdjęć otrzymanych kilka lat temu już nawet nie pamiętam od kogo. Chyba od pani Anny Strawińskiej- Marty. Na tych zdjęciach jest fragment sadu znajdującego się nieopodal ich pałacu.
Zdjęcie sadu Strawińskich w Wodnikach (wg stanu w roku 1972). Niestety, dziś po tym sadzie nie ma nawet śladu.



Pan Jan Wołczuk, który pracował w majątku Strawińskich w Wodnikach:


Pan Wołczuk z małżonką na jednej z ulic w Mariampolu.


 

niedziela, 20 lipca 2014

Przodkowie Macieja Strawińskiego.

Zapraszam do działu "Inni Strawińscy", gdzie umieściłem krótką notkę o poszukiwaniach przodków Pana Macieja Strawińskiego.

niedziela, 13 lipca 2014

Rodzinne fotografie.

Publikujemy dziś kilka fotografii rodzinnych, które mają dla nas wartość bezcenną. Dlaczego? Mają wymiar niemal historyczny, bo przedstawiają bliskie nam osoby, które żyły, czegoś dokonały w życiu, tworzyły te rodzinę. Genealogia to taka dziwna dziedzina, gdzie nie sposób czegokolwiek dokonać bez empatii i zrozumienia naszych przodków.
Ktoś się obruszy zapewne, bo powie, że drzewo genealogiczne można odtworzyć bez zagłębiania się w duszę naszych przodków i bez poznawania epok, w których przyszło im żyć. Tyle tylko, że takie drzewo będzie sztuczne, zbyt techniczne. To coś jak krzyżówka panoramiczna ułożona przez komputer a nie przez człowieka.
Większość z moich znajomych genealogów nie skupia się na samym drzewie genealogicznym, bo doskonale wiedzą, że to ich nie zadowala. Pragną poznać otoczkę historyczną, warunki życia ich przodków, miejsce skąd pochodzili itd. Dlaczego jeździmy lub bardzo chcemy pojechać tam skąd pochodzą nasi przodkowie? Bo chcemy poczuć tę atmosferę, zobaczyć to miejsce, ten grób na cmentarzu, ziemię, każdy ślad świadczący o tym, że ONI tam byli...
Choćby dlatego właśnie gros genealogów ma własne rodzinne strony internetowe, blogi, fora a nawet portale genealogiczne po to, aby dzielić się swą wiedzą z innymi. I to jest właśnie bardzo piękne i niezwykle cenne. Ta pasja łączy ludzi najróżniejszego pokroju- od zwykłych rolników, robotników, poprzez inteligencję aż do ludzi z establishmentu. Wszystkich łączy jedna pasja- skąd jesteśmy, kto był naszym dziadem, pradziadem?
Wracając do dzisiejszego wątku przedstawiam kilka fotografii osób z rodziny Strawińskich, Czupajło i Niewierasów.

 Stanisław Czupajło, ur. 03.11.1917, zm. 26.02.1987, który ożenił się z Heleną, córką Michaliny.



Stanisław Czupajło. Zastanawia nas ten wojskowy mundur, zwłaszcza, że nie mamy żadnych dokumentów potwierdzających, ze był w wojsku. Ale jak to w genealogii, wszystko się może jeszcze zmienić.

                      Fotografia Wiktora Strawińskiego ur. 4 kwietnia 1903 roku, brata Michaliny.




Fotografia kogoś z rodziny Strawińskich. Być może jest to któryś z braci Michaliny-może Antoni, a może Wacław lub Adolf? Tego na razie nie wiemy. Wiemy tylko, że przebywał we Francji i tam być może został pochowany.


piątek, 20 czerwca 2014

Litewska rodzina.

Dzięki determinacji Małgorzaty, udało jej się odnaleźć siostrę jej babci Michaliny- Anielę, która mieszka w Kaniukai, czyli w Koniuchach. Mamy okazję zaprezentować zdjęcia Anieli i jej rodziny. Ale najpierw Aniela:






















Danute, czyli Danuta. Córka Anieli:





































poniedziałek, 5 maja 2014

O Kuleszach.

W związku z tym, że nazwisko Kulesza lub Kulesz występowało w naszych badaniach, postanowiłem nieco przybliżyć genealogię tego rodu, która jest bardzo fascynująca.
Przedstawiam dwa różne materiały o tej rodzinie. Pierwszy otrzymaliśmy od Macieja Hryniewicza, za co mu w tym miejscu serdecznie dziękujemy!


Kuleszowie herbu Ślepowron to była bardzo stara rodzina szlachecka, która wyszła z terenów Jaruzel, skąd wywodzili się Jaruzelscy herbu tego samego ( zatem rodzina).
Janko z Kulesz był wspomniany w 1411, Paweł Kulesza z Kulesz (prawdopodobnie jego syn) w 1421, Piotr, Dziersław i Wacław w 1422 wspomniani, natomiast synowie Macieja-Tomasz, Niemierza, Marcin i Wojciech wspomniani byli w aktach w roku 1530 i 1531. Omijając linię Kuleszów Podlaskich i to, że Kuleszowie zaczęli rodzinę Kobylińskich herbu Ślepowron, można już bardziej litewską linią się zająć.
Kalikst Kulesza był dziedzicem wsi Bogdanowięta, byli też dziedzicami pod Tykocinem. Kuleszowie żyli w Bełzkim i stąd pisali się na elekcje królewskie.
Stanisław Kulesza w roku 1625 otrzymał dobra Miecuny w dzierżawę od Paców, którym służył. Józef stawił się z trzema towarzyszami pod Smoleńsk w 1654 roku z Litwy. Józef Michał z kolei być może jego syn, stawił się ze Smoleńskiego na elekcję Michała Korybuta. Był najpierw Łowczym Smoleńskim ok 1668 roku a następnie sędzią ziemskim smoleńskim w 1690. Kilku Kuleszów - Wojciech, Stanisław, Piotr, Franciszek i Aleksander było posłami z powiatu Nowogrodzkiego na elekcję Augusta II Mocnego, którą podpisali. Aleksander był z kolei Oboźnym Upickim. Jan Stanisław poseł na Sejm w 1697, był starostą Oszkińskim w Oszkiniach w Gminie Puńsk. Stanisław z kolei widnieje w spisie szlachty w 1719 roku jako ziemianin oszmiański. Kazimierz był sędzią kapturowym lidzkim, pisarzem grodzkim sieleckim i jego najbliżsi w rodzinie to: Krzysztof Cześnik Upicki, Józef i Antoni podsędkowie Smoleńscy. Maciej koniuszy lidzki. Kilku Kuleszów podpisało manifest szlachty litewskiej z 1763 roku.
Maciej Kulesza herbu Ślepowron był już w 1797 roku sędzią pokoju, regentem sądów podkomorskich powiatu Ejszyszki. Franciszek Kulesza był na III Rozbiorze Polski i był marszałkiem Wołkowyskim w 1797 roku. Stanisław Kulesza w 1673 roku Skarbnik Trocki, ożenił się z Humnicką, która wraz z czterema synami Kuleszami sprzedała dobra Sobieskim w roku 1709. Ludwik, Cześnik Nowogrodzki, elektor Leszczyńskiego, procesował się z Zawiszewskimi i nie uznał elekcji Augusta III Sasa. Potem przenieśli się w Trembowelskie i Halickie, aczkolwiek ogromna ilość Kuleszów legitymowała się z Królestwa Polskiego jeszcze w okolicy 1860 roku. Władysław był dziedzicem w powiecie Sejny. Józef z kolei praprawnuk Stanisława dziedzica trzech wsi: Krupowieskie, Eysymontowskie, Bieniaszewskie w powiecie Lidzkim. Jan, Cyprian i Ludwik dziedziczyli w Stankiewiczach.
Bartłomiej, Stanisław, Tomasz i Kazimierz Feliks, synowie Jana, Jan z synami: Klemensem, Tomaszem i Pawłem, Antoni z synami: Stefanem, Janem I-m, Janem II-m i Antonim, Wincenty i Bazyli Włodzimierz, 1859 r. Józef z synem Witalisem, 1878 r. Grzegorz z synami: Józefem, Dominikiem, Stanisławem, Ludwikiem, Antonim, Janem, Gwidonem i Bolesławem, 1878 i 1901 roku, synowie Tomasza Janowicza; Jan, syn Kazimierza Feliksa, 1878 roku; Jan i Antoni, synowie Klemensaw 1904 roku- Antoni i Józef, synowie Jana, wszyscy powyżej legitymowali się ze szlachectwa ale w Wołyńskiej ziemi.

Pora na drugi materiał. Jest oparty o opracowanie Pana Jana Ciechanowicza na stronie o rodzie Kuleszów- http://www.kulesza.org/historia.html

Historia Kuleszów

Jest to pradawna rodzina rycerska pochodząca pierwotnie z pogranicza Podlasia i Mazowsza. W powiecie ostrołęckim siedzieli ongiś na dobrach dziedzicznych zwanych Kuleszki. Notowani byli już w XV stuleciu także jako dziedzice na Rokietnicy i Kuleszach; szczególnie szeroko rozrodzeni w ziemi bielskiej i brańskiej, gdzie się gnieżdżą dotychczas. Legenda rodzinna mówi o pochodzeniu tego rodu od króla Węgier Corvinusa.
Od początku XVI wieku obecni też na terenach Litwy, gdzie również pieczętowali sie godłem Ślepowron i bardzo rzadko Jastrzębiec. W XVIII i XIX wieku nagminnie rejestrowani w okolicach Grodna, Mińska, Witebska, Wilna, Kowna.
(Centralne Państwowe Archiwum Historyczne Litwy w Wilnie, f. 391, z. 8, nr 2596 s. 305-306)
Wywód familii z Korwinów Kuleszów herbu Ślepowron z 1819 roku stwierdza,że familia urodzonych Korwinów Kuleszów (...)”... jest dawna, starożytna y od niepamiętnych wieków prerogatywami szlacheckimi w Kraju Polskim y Księstwie Litewskim zaszczycona, dobrze krajowi oyczystemu y panujących tronom zasłużona oraz znakomita. „
(CPAH Litwy w Wilnie, f. 391 z. 1, nr 1008 s 50-51)
Jan Kulesza w 1618 r. był poborcą podatków w powiecie bielskim (Volumina Legum, t. 8 s. 168) Albertus Kulesza, vice-capitaneus castrensis Branscensi et causarum judex w 1633. Około 1705 r. na Uniwersytecie Wileńskim wykładał teologię moralną ks. Prof. Jan Kulesza. Jedna z gałęzi Kuleszów herbu Ślepowron brała swe początki od protoplasty Mikołaja Kazimierza Kuleszy, właściciela dóbr Kulszany Miguciany w powiecie oszmiańskim, który następnie przekazał je w spadku swemu synowi Jerzemu.
Po tym z kolei pozostało trzech synów: Antoni, Jan i Michał, oraz dziesięciu wnuków: Adam, Bartłomiej, Józef i Onufry (synowie Antoniego) oraz Michał, Antoni Gabriel , Józef, Franciszek i Szymon (synowie Jana). Z tych Onufry miał syna Kajetana; Bartłomiej Antoniego Onufrego; Antoni Gabriel Stanisława oraz Ignacego Wincentego itd.
(CPAH Litwy w Wilnie f. 391 z.1, nr 1548 s.1 247)

Kuleszowie zamieszkiwali też licznie powiat lidzki, gdzie znani byli od XVII wieku, a od 1707 posiadali majętność Stankiewicze. Za ich protoplastę był brany Jakub Kulesza, który pozostawił po sobie synów Bazylego i Benedykta. Była to rodzina rdzennie polska, choć niektórzy jej reprezentanci przez pewien okres byli wyznawcami prawosławia, zanim nie powrócili ostatecznie do wiary ojców. Mieszkali również w powiecie połockim i dziśnieńskim.
(CPAH Litwy w Wilnie f.391, z. 1, nr. 118 s.1-21)

W 1710 roku akta archiwalne odnotowują, że mieszkał tam m. in. iegomość pan Maciey Kulesza, administrator starostwa Koziańskiego wielmożnego imci pana Pakosza, stolnika Połockiego oraz Jan Stanisław Kulesza, starosta orszański, komisarz województwa smoleńskiego. Drzewo genealogiczne szlachetnego rodu panów Kuleszów herbu Ślepowron, zatwierdzone w Mińsku w 1832 roku, opisuje siedem pokoleń (17 osób) jednej z gałęzi tej rodziny
(Archiwum Narodowe Białorusi w Mińsku, f.319 z.2 nr 1697)

W 1843 roku Antoni, Ignacy, Jan, Józef, Michał, Mikołaj, Wincenty Kuleszowie zostali potwierdzeni w rodowitości przez Wileńskie Zgromadzenie Deputatów Szlacheckich.
(CPAH Litwy w Wilnie f.391 z.1 nr 1628, s. 32-37)

niedziela, 4 maja 2014

Zwirżdeny na fotografii.

Trafiłem w ostatnim czasie na fotografie ze Zwirżdenów ( tam urodził się Krzysztof Niewieras, mąż Michaliny). Typowa litewska wieś zagubiona wśród lasów i pól. Ma jednak swój urok...
















( fot. Aiveras Sev z Panoramio.com)
















( fot. grazhy z Panoramio.com)
















( fot. grazhy z Panoramio.com)


Vilkanastrai

sobota, 3 maja 2014

Nasz blog ma 2 lata!

Przeglądając ostatnio starsze wpisy na naszym blogu stwierdziłem, że 5 maja stuknie mu już dwa lata! To niby niedużo w porównaniu do innych blogów w sieci, które mam już od 2007 roku. Z początku szło jak po grudzie, wszak tematyka bloga jest dosyć niszowa. Każda kolejna setka wejść na bloga cieszyła szczególnie Małgorzatę. Teraz przekroczyliśmy już ponad 10 tys. wejść, ale nie o liczby tu chyba chodzi...
Zaczynaliśmy praktycznie po omacku, szczególnie Gosia. Nieskromnie przyznam się, że przynajmniej na początku, sporo jej pomagałem, gdyż nie miała żadnego doświadczenia w genealogii. Potem gdy zaczęło przybywać kolejnych materiałów i dokumentów, zaczęła się mrówcza praca oddzielania ziaren od plew. Co mam na myśli? Każdy genealog ma przed sobą ten sam problem- weryfikacja posiadanych dokumentów, porównywanie z opowiadaniami naszych babć i dziadków. Wielu z nas zapewne czuło się rozczarowanych, gdy nasze babcie opowiadały o sporych majątkach i włościach swych przodków, a tu okazywało się, że byli biedni i emigrowali za chlebem. Cóż...niektórzy lubią ubarwiać i to jest nie do uniknięcia...
Od początków istnienia tego bloga zdawałem sobie sprawę, że nie mogę się skupić tylko na jednej linii Strawińskich, bo w ten sposób nic bym nie znalazł i to był chyba dobry krok. Dzięki sporej ilości materiałów dostarczanych nam przez wielu ludzi, powstała spora baza wiedzy o rodzinach Strawińskich, ale nie tylko o nich. Mam nadzieję, że inni przy tym skorzystali i korzystać będą nadal.
Robimy więc nadal swoje i szukamy dalej. Osiągamy razem z Małgosią coraz lepsze rezultaty. To dzięki jej determinacji odnalazła wreszcie siostrę swej babci Michaliny, co jest naprawdę sporym sukcesem!
Wiadomo, że pomaga nam spora rzesza ludzi dobrej woli ( zwłaszcza po litewskiej stronie, ale nie tylko) i bez ich pomocy trudno byłoby coś znaleźć.
Naszemu blogowi sporo jeszcze brakuje do profesjonalizmu, nieraz nasze materiały przedstawiane są w chaotyczny sposób. Zdaję sobie z tego sprawę, ale wynika to często z braku czasu i ...roztargnienia.
Prowadzę nie tylko ten blog i nie zajmuję się tylko genealogią Strawińskich. Oprócz tego mam wiele innych zajęć, ale nie miejsce tu i pora, aby tym się chwalić. Niech inni docenią ( jeśli zechcą) moją pracę dla innych...

niedziela, 16 marca 2014

Inni też szukają Strawińskich.

 Nie tylko my szukamy informacji o rodzinie Strawińskich. Na jednej z białoruskich stron znalazłem  taki oto wpis:

Ищу данные о роде Стравиньских- Хелена Стравиньска род. в 1827г. и умерла 25 грудня 1889 года в возрасте 62лет.Похоронена в Пружанах. Была замужем за Твардовским Эдуардом,дворянином . В Гродненской губернии, Вылковыкского уезда было имение Стравиньских. Как называлось не знаю. Может быть кто -нибудь что то знает, напишите пожалуйста. Зараннее спасибо.

Oto pobiezne tłumaczenie tego tekstu:
"Szukam danych o rodzinie Strawińskich- Helena Strawińska, rok ur. 1827, umarła 25 grudnia 1889 roku w wieku 62 lat. Pochowana w Prużanach. Wyszła za mąż za Edwarda Twardowskiego, szlachcica. W guberni Grodzieńskiej, w powiecie wołkowyskim byli Strawińscy. Jak się nazywali, nie wiem. Może ktoś, kto wie napisze, proszę. Z góry dziękuję".

piątek, 7 marca 2014

Czy skupić się tylko na rodzinie?

Chciałbym napisać o pewnym dylemacie odnośnie naszych poszukiwań genealogicznych. Otóż czy warto skupiać się na materiałach, dokumentach i metrykach dotyczących ściśle interesującej nas rodziny, czy też pisać i publikować wszystkie materiały dotyczące też innych linii i odgałęzień Strawińskich?
Wiem, że są tacy genealodzy, których interesuje tylko i wyłącznie ich rodzina. Ja należę widocznie do innej grupy, bo jestem zdania, że należy publikować wszystkie materiały. Mogą się przydać innych poszukiwaczom, którzy mogą znaleźć cenne nieraz dla siebie informacje...

niedziela, 16 lutego 2014

Warto szukać!

Dzięki temu, że zalogowałem się na portalu Odnoklassniki.ru ( to taka rosyjska odmiana Naszej Klasy skrzyżowanej z Facebookiem, bardzo zresztą udany mariaż!) znalazłem tam jedną z grup o rodzinie...Strawińskich! Od jakiegoś czasu jestem członkiem tej grupy i dowiedziałem się sporo ciekawostek na temat tej rodziny. Poznałem wiele osób o tym nazwisku z róznych krajów- z Rosji, Litwy, Białorusi a nawet z Kazachstanu! Oczywiście moi rosyjscy koledzy są najbardziej dumni ze słynnego kompozytora Igora Strawińskiego, ale gdy napisałem im o rodowodzie tej wielkiej rodziny, to byli trochę zdziwieni, że ród ten ma polskie korzenie!

poniedziałek, 6 stycznia 2014

Pora na XVII- wieczne metryki!

Ostatnio postanowiłem sprawdzić XVII- wieczne metryki z parafii lejpuńskiej z dwóch powodów- po pierwsze, chciałem przekonać się, czy znajdę w ogóle zapisy na temat wsi Wilkonostry ( Wiłkonostry), a po drugie, ciekawiło mnie, czy znajdę jakiekolwiek zapisy o rodzinie Strawińskich ( Trawińskich) z Wilkonostrów. I jaki efekt? W obu przypadkach znalazłem i to i to.
Żałuję tylko, że gros tamtych metryk pisanych było po łacinie, a poza tym były pisane tak koszmarnym charakterem pisma, że tylko niektóre z nich jestem w stanie na obecną chwilę odczytać.
Nim jednak przejdę do metryk wcześniejszych, chciałbym zaprezentować całą stronę z księgi metrykalnej z grudnia 1794 roku. Zaznaczyłem tu kolorem zapis o Trawińskich. Jednakże obok, z prawej strony jest zapis o rodzinie Blejzgisów z Wilkonostrów.


































Treść zapisu o Trawińskich:
"W dwunastym miesiącu grudnia ochrzciłem dziecko imieniem Wincenty, ojcowie Jakuba Trawiński w matce Agaty.
Chrzesni Jan Czerniawski z Reginą Czerniawską."
( pisownia oryginalna)
Zapis drugi:
"1795. 21 miesiąca january ( luty) ochrzciłem dziecko imieniem Augustin, ojcowie Michała Blejzgis, matce Magdaleny, chrzesni Wawrzyniec Trawiński z Rozalią Buczaniówną."

I kolejna metryka, jeszcze XVIII-wieczna:

" 21 miesiąca february ( lutego) ochrzciłem dziecko imieniem Marjanna, ojcowie Andrzeja Mikielanis, matce Magdaleny, chrzesni Jakub Trawiński z Katarzyną Trawińską."

A teraz już pora na zapisy XVII- wieczne:


Tym razem zapis z 1698 roku ( jeszcze bez Strawińskich) :


Metryka z 1678 roku. Przedstawiam ją z jednego powodu- w tym zapisie jest mowa o nazwisku Mikielewicz, które kojarzy mi się z później spotykanym Mikielanis.



Metryka z 1680 roku. Jest ona o tyle ciekawa, że zawiera kolejną wersję nazwy Wilkonostry, tym razem Wilkonostra. I znów pojawia się nazwisko Mikielanis, a może Mikielewicz?


Rok 1680. Metryka ślubu Szymona Mikielewicza z Wielkiej Wsi z Katarzyna Czerniawską.



Jeszcze jedna metryka z 1680 roku. Mam problem z jej odczytaniem, ale widzę chyba tu nazwisko Blejzgis.


Metryki chrztu z 1677 roku.




Jako przerywnik załączam ciekawy zapis, który mam nadzieję odczytać.