Trafił się nam taki oto niecodzienny dokument. Otóż w księgach zgonów parafii wiejsiejskiej jest pismo od sędziego Wierzbickiego z Sądu Poprawczego Wydziału Kalwaryjskiego do wójta wiejsiejskiego, aby powiadomić rodzinę zmarłego Józefa Boczkowskiego w 1852 roku o jego zgonie w "tutejszym zakładzie badań". Na tym właśnie polega niecodzienność tego dokumentu. Do tej pory taki się nam nie trafił...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz