Tajemnica
Rozalii Witkowskiej rozwiązana!
Od
ponad 7 lat wytrwale szukaliśmy nie tylko metryk Strawińskich z
Lejpun. Szukaliśmy też połączenia Rozalii Witkowskiej z Michaliną
Niewieras z domu Strawińskiej. Przekazy rodzinne mówiły, że były
siostrami..to okazało się jednak nieprawdą. Michalina i Rozalia
były kuzynkami, ale nie rodzonymi siostrami..
Oto
na to dowód- metryka urodzenia Rozalii:
( wiemy, że dublujemy wcześniej podane informacje, ale robimy to dla lepszej przejrzystości w tym temacie)
Tłumaczenie powyższej metryki:
"Zdarzyło się to 19.09.1883 roku we wsi Lejpuny o drugiej po południu. Stawił się Augustyn Kulesz ogrodnik we wsi Wilkonostry zamieszkały, lat 36 mający, w obecności Andrzeja Subacza lat 35 i Michała Strawińskiego lat 35, zamieszkałych we wsi Wilkonostry i okazał nam dziecię płci żeńskiej i oświadczył, że urodziło się ono dnia 16.09.1883 roku o godzinie ósmej rano we wsi Wilkonostrach z jego małżonki Heleny z domu Strawińskiej lat 27, dziecięciu temu na Chrzcie Św. dano imię Rozalia. Rodzicami chrzestnymi byli Andrzej Subacz i Jadwiga Strawińska."
Poszukiwania
genealogiczne doprowadziły nas do urodzonego w Lejpunach w 1789 roku
Stanisława Kuleszy. Stanisław Kulesza był mężem Agaty z
Żylanisów, miał 3 synów- Franciszka, urodzonego w 1817 roku,
Antoniego urodzonego w 1821 i Piotra urodzonego w 1822 roku.
Franciszek miał syna Hipolita urodzonego w 1860 roku ( 10.02.1860).
Metryka urodzenia Hipolita.
i Augustyna-ojca Rozalii.
Oto
metryka urodzenia ojca Rozalii- Augustyna, syna Franciszka i Katarzyny z domu Piotrowskiej, urodzonego 28 sierpnia 1848 roku w Lejpunach.
Antoni miał dwoje dzieci -Kostasa i Agatę -matkę Michaliny.
W
roku 1907 Rozalia Kulesza wyjechała do Ameryki. Tam wyszła za mąż
za Bronisława Witkowskiego. Miała troje dzieci - Janinę,Albinę i
Wincentego. W ślad za nią do Ameryki wyjechała niespełna 18-
letnia Michalina Strawińska. Michalina także wyszła za mąż. Jej
mężem był Krzysztof Niewieras. Mieszkali w Lowell w stanie
Masachusettes.Tam też urodziło się im dwoje dzieci: Florian w 1919
roku i Helena w 1925 roku.
Losy
tak się potoczyły (opisujemy to wcześniej na blogu), że Michalina
z rodziną powróciła na Litwę. Do Ameryki już nie pozwolono im
powrócić ze względu na sytuację polityczną. Zamieszkali
początkowo we wsi Zvirgzdenai ( Zwirżdeny) a następnie w
sąsiedniej wsi w Koniuchach (parafia Daugi) .
W
1958 roku umiera w Detroit Rozalia Witkowska. Kontakt z żyjącą
rodziną urywa się… Michalina umiera w Koniuchach w 1984 roku.
Na tej unikalnej fotografii znajdują się od lewej: Janina, Rozalia i Albina.
Na tej unikalnej fotografii znajdują się od lewej: Janina, Rozalia i Albina.
Będąc w posiadaniu dokumentów i listów rodzinnych, rozpoczynamy poszukiwania rodziny w Ameryce. W roku 2013 dzięki pomocy Ceil Jensen oraz Valerie Warunek dowiadujemy się kiedy zmarła Rozalia , gdzie jest pochowana. Poznajemy losy jednej z córek Rozalii-Albiny. Albina pozostawiła dwóch synów, kilku wnuków i prawnuków. Zmarła w 2006 roku.
Grób rodziny Reese.
Grób Rozalii Witkowskiej.
Dzięki portalom społecznościowym odnajdujemy i zawieramy znajomość z jednym z nich z Jamesem Patrickiem Reese. Na temat Janiny i Wincentego na chwile obecną nie mamy informacji.
W
roku 2018 na jednej z grup genealogicznych napotykamy na pana Jeffa
Kulesusa. Poszukiwał on swoich krewnych na Litwie. Po wnikliwym
przestudiowaniu metryk z Lejpun okazało się, iż jest on prawnukiem
wspomnianego przez nas na początku Hipolita Kuleszy, który to był
bratem Antoniego Kuleszy i stryjem naszej tajemniczej Rozalii .
Fotografia Jeffa z żoną Ami.
Fotografia Jeffa z żoną Ami.
Jeszcze na koniec tego artykułu fragment drzewa genealogicznego, które potwierdza połączenie przodków Strawińskich z rodziny Małgorzaty z przodkami wspomnianego już Jeffa Kulesusa:
-Maciej
Kulesz *1888 ( syn Hipolita)
-Hipolit
Kulesz * 10. 02.1860
Augustyn
Kulesz * 27.08.1848( brat Hipolita)
Helena z domu Strawińska
* 1856
Rozalia
Kulesz * 16.09.1883 ( córka)
Wiktoria Klimanis
*1854
-Franciszek
Kulesz * 03.10.1816
+ 19.11.1859
Katarzyna
Piotrowska *?
-Stanisław
Kulesz *1789
Agata
Zylanis *1786
Bardzo fajny i ciekawy to jest wpis według mnie. Mi on się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuń