Dzięki pomocy naszej nowej amerykańskiej znajomej o rzadkim imieniu Ceil ( czy to od Cecylii?), mamy możliwość dodania nowych faktów o Rozalii Witkowskiej nazywanej z amerykańska Rose Witkowski.
Na początek wycinek z księgi imigracyjnej z roku 1935. Jest tam cała rodzina Witkowskich:
Name: |
Rose Witkowski |
Respondent: |
Yes |
Age: |
52 |
Estimated Birth Year: |
abt 1888 |
Gender: |
Female |
Race: |
White |
Birthplace: |
Lithuania |
Marital Status: |
Married |
Relation to Head of House: |
Wife |
Home in 1940: |
Hamtramck, Wayne, Michigan
View Map |
Street: |
Saint Aubin Street |
House Number: |
12051 |
Inferred Residence in 1935: |
Hamtramck, Wayne, Michigan |
Residence in 1935: |
Same House |
Citizenship: |
Having First Papers |
Sheet Number: |
2A |
Neighbors: |
View others on page |
Household Members: |
|
|
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |
Rozumiem więc, że gdy przybyła do USA miała 47 lat i przyjechała tam w roku 1935. Wiemy też, że miała dzieci o imionach: Albina ( o niej już coś wiemy), Wincenty i Jan. Ślub wzięła z Brunonem Witkowskim. Zakładam, że jej panieńskie nazwisko to Strawińska. To jednak tylko przypuszczenie. |
Kolejnym problemem z którym musimy się zmierzyć, to ustalenie stopnia pokrewieństwa Rozalii w stosunku do Michaliny. Pewne jest, że bratem Michaliny Strawińskiej był Wiktor Strawiński, a kim była dla nich Rozalia Witkowska? Wiadomo, że była matka chrzestną ich córki- Heleny Biruty. Mogła być prawdopodobnie osobą bardzo blisko związaną z tą rodziną. Czy była np. kuzynką Michaliny? Wszystko możliwe. Bez dotarcia do metryk z końcówki XIX wieku możemy sobie tylko gdybać. Na razie wciąż błąkamy się po omacku i to jest bardzo frustrujące. |
Rozwikłaliśmy na razie jedną z głównych zagadek nas nurtujących- jednak Rozalia Witkowska nie była siostrą Michaliny Strawińskiej. Wg pana Licau ( genealoga współpracującego z nami), Rozalia była tylko matką chrzestną małej Birute. |
Kolejne ciekawostki o Rozalii.
Otrzymaliśmy niespodziewanie fotografie nagrobków Rozalii Witkowskiej i jej męża Brunona Witkowskiego, które nadesłała nam Valerie Koselka. Naturalnie cieszymy się z tych zdjęć, ale mamy też ten problem, że nie jesteśmy pewni, że chodzi tu o tę, właściwą Rozalię, matkę chrzestną małej Helenki. Wg opowiadań rodzinnych i niepodważalnych faktów, Rozalia zmarła dopiero w roku 1984. Wszystko to musimy zweryfikować. Być może okaże się, że Rozalia zmarła w 1957 roku, której nagrobek prezentujemy, była całkiem inną osobą o identycznym imieniu i nazwisku. Kto wie...
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz